Specyfiki z ogrodowej apteki

Wiele z dokuczających nam dolegliwości możemy leczyć posiłkując się naparami bądź świeżymi roślinami, które spotkać można niemal w każdym ogrodzie, bądź działce. Każdy chyba zdaje sobie sprawę z niewątpliwie dobroczynnych właściwości mięty, która przynosi prawdziwą ulgę przy niestrawności i bólu żołądka. Ból gardła pomoże uśmierzyć napar z szałwii. Można nim też przemywać oczy, jeśli wda się infekcja ropna. W tym celu można też użyć rumianku, który ponadto bywa stosowany w celu kojenia odleżyn i odparzeń, także tych odpieluszkowych. Rumianek ma właściwości ściągające i wysuszające. Może być także przyjmowany jako składnik herbatek przy niedyspozycji przewodu pokarmowego. Przy infekcjach grzybiczych pomocna jest aronia, a konkretnie jej kora. Jest tym cenniejsza, że można ją zdobyć nawet w zimie. Nie wystarczy jednak sporządzenie naparu (zalanie wrzątkiem). Korę ze względu na jej twardość trzeba co najmniej piętnaście minut gotować na wolnym ogniu. Taki sposób przygotowania preparatu leczniczego nazywa się sporządzaniem odwaru. Przy niedrożnych zatokach można spróbować wąchania tartego chrzanu, który ma właściwości silnie bakteriobójcze. Jednak z pewnością nie każdy zdobędzie się na tak ekstremalne przeżycie… Przy niskim ciśnieniu można się posiłkować herbatą, najlepiej czarną, gdyż ta zawiera najwięcej kofeiny. Jednak konieczne jest krótkie, maksymalnie trzyminutowe parzenie. Po przekroczeniu tego czasu do napoju uwalniane są z liści herbaty garbniki wiążące się trwale z kofeiną, co powoduje, że napój traci swe energetyczne właściwości.