Jak przeżyć zawał serca

Nasze serce jest naprawdę zadziwiającym organem. Nie zdajemy sobie sprawy jak jest silne i zarazem kruche, dopóki nie doświadczymy poważnych chorób serca. Najpoważniejszą chorobą serca jest oczywiście zawał mięśnia sercowego. Trzeba sobie jednak od razu uświadomić, że zawał wcale nie musi oznaczać ostatecznego wyroku. Wielu chorych całkowicie dochodzi do zdrowia po zawale serca i powoli wraca do aktywnego życia. Podstawowym zadaniem, kiedy zaobserwujemy pierwsze objawy zawału – jest jak najszybsze skonsultowanie się z lekarzem. Krótko mówiąc trzeba natychmiast wezwać karetkę. Ile mamy czasu? Specjaliści stwierdzili, że osoby z zawałem mogą przeżyć nawet do dwóch godzin. Im szybciej uzyskają pomoc, tym większa jest szansa na ratunek i wyzdrowienie. Do natychmiastowego wezwania karetki powinien nas skłonić ostry ból w klatce piersiowej. Czasami jednak objawami zawału są: osłabieni, duszności, „zlewanie” się potami, bóle w barku lub w ramionach, a także nagłe omdlenia. Zdarza się, że wcześniej u chorego rozpoznano niedokrwistość serca i miał z tego powodu przepisaną nitroglicerynę. Jej natychmiastowe zażycie może uratować chore serce. Jeśli ma się kłopoty z sercem, naprawdę nie powinno się zwlekać z wezwaniem karetki. Wielokrotnie rozmowa z dyspozytorem pogotowia pozwala nam ustalić, czy obserwowane objawy rzeczywiście są groźne i trzeba prosić o pomoc fachowców. Ze zdrowiem nie należy eksperymentować.